Błogo bardzo sławił będę ten dzień
Błogo bardzo sławił będę ten dzień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Nawet gdy to będzie śmierci mej dzień,
Może jednak narodzę się wcześniej.
Nie będzie za mną chodził mój cień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Straszny i zwęglony, czarny mój cień;
Drzewo gromem rażone w lesie.
Spał będę w nocy a nie spał w dzień,
Kiedy na nowo się narodzę,
Jasny, bez demonów będzie mój sen,
Zaś na jawie nie zjedzą mnie pleśnie.
Pójdę bezpowrotnie daleko, hen,
Kiedy na nowo się narodzę,
Wszędzie na miłość głuchy jak pień,
Będę w sadach obrywał czereśnie.
autor: Edward Stachura
Wszyscy, którzy tak niespodziewanie, nagle i tragicznie odeszlicie, zostawiając wyrwy w naszych sercach i umysłach, mam nadzieję, że zrywacie teraz w boskich sadach słodkie czereśnie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sylwia, wzruszyłam się. Bardzo...
OdpowiedzUsuń... oby pamięć nie okazała się zbyt krótka....
OdpowiedzUsuń